-----------------------------------------------------------------------
Moje obolałe ciało musiała zabrać karetka. Słyszałam jak przez mgłę. Niestety ale ja już nie chcę żyć. Mam nadzieję że to się stanie. Słyszałam rozmowy które ktoś prowadził. Na pewno chłopcy i lekarz. Otworzyłam oczy i wszyscy zwrócili się do mnie.
-Paulina !!
-Tylko nie krzyczcie proszę bo mnie głowa boli.
- Tylko nie mów że zrobiłaś to specjalnie !
-Louis chyba Cię pojebało no. Ktoś podciął w moim samochodzie hamulce. Ale nie ważne
-Cholera !! Paulina jak nie ważne!
-Liam proszę opanuj się jesteśmy w szpitalu..-Uciszał go Niall
Podeszli i mnie mocno przytulili. Och jak słodko (xD).
Każdy z nich złożył jakieś "życzenia" o powrocie do zdrowia itp. Ale głupio było nie słuchać i się wyłączyłam tak jakoś. Nadszedł czas na Liam'a. Ale będzie zjeba.. Poprosiłam dyskretnie chłopaków żeby wyszli.
-Wiesz co ty zrobiłaś !?
-Nie krzycz proszę na mnie. Przecież nie zrobiłam tego specjalnie a ty o tym dobrze wiesz.
-Wiesz że mogłaś tego nie przeżyć i dalej możesz. Ja nie wiem co zrobię ja ty mi tutaj...-Nie dokończył bo pocałowałam go.
-Nie gadaj już bez sensu.
-No mogłaś tak mnie uciszać w domu co nie powiem było by fajnie..-Zamruczał
-Jak chcesz to mogę Cię teraz uciszyć- Poruszałam zabawnie brwiami
-Jak najbardziej moja pani- Zaczęliśmy się tak całować że prawie wszystko zrzuciliśmy z ; Biurka,łóżka,stolika,szafek (Wszystkich)
-Ej wy się ogarnijcie trochę -Wszedł do środka Niall
-Ja go tylko uciszam !-Krzyknęłam przez pocałunek do Horana i rzuciłam w niego kanapką która została na stoliku.
-Tylko nie kanapeczka!!-Zaczął krzyczeć i zbierać kanapkę. Jeszcze chwila a pewnie by się rozpłakał.
-Horan! Wyjdź do jasnej cholery!-Krzyknął w jego stronę Liam i zasłonił rolety. (Jak romantycznie)
-Strasznie nerwowy się zrobiłeś kotek przez te 24 godziny -Uśmiechnęłam się do niego
My nie przerywaliśmy naszego dzieła chyba że na oddech :3
Nadszedł czas chwilę którą będę pamiętać na zawsze.
-Paulina.. Czy zostaniesz moją dziewczyną ?
-Liam .. ja.. no pewnie że TAK !!-To ostatnie zdanie prawie wykrzyczałam
Do pokoju wbiegli chłopcy na czworaka.
-Pacz jakie słodkie bobaski !- Podbiegłam do nich i zaczęłam robić im coś w stylu :
"Zayn chodź do cioci zrobimy puci puci ' XD
-Sami kiedyś będziemy mieć takie szkraby-Powiedział Liam i pogłaskał po głowie Louisa.
-O jak słodko -Coś typu awwwwww.ww.... na śmierć zrobili gdy się pocałowałam z moim chłopakiem.
-Wiesz że jesteśmy parą od... 3 minut i 24 sekund ?
-Liczysz to ?
-No pewnie że tak.. Będę odliczać zawsze..
------------------------------------------------------------------------
Takimi słodkimi słówkami zakańczam bloga !! JEJ WSZYSCY SIĘ CIESZĄ ! :3 Mam nowego bloga na którym są już 4 rozdziały i jeszcze jednego całego wolnego. Jeśli chcecie tego wolnego napiszcie imię głównej bohaterki (NIE Z POLSKI) i z kim ma być. Podam wam też tego drugiego. Wystarczy napisać w komentarzu. Ahhh tak wiem ...Suicide... że Ci będzie smutno że zakończyłam tego bloga ale ja już nie miałam weny i tak wyszło no dobra to piszcie w komentarzach :3
-Cholera !! Paulina jak nie ważne!
-Liam proszę opanuj się jesteśmy w szpitalu..-Uciszał go Niall
Podeszli i mnie mocno przytulili. Och jak słodko (xD).
Każdy z nich złożył jakieś "życzenia" o powrocie do zdrowia itp. Ale głupio było nie słuchać i się wyłączyłam tak jakoś. Nadszedł czas na Liam'a. Ale będzie zjeba.. Poprosiłam dyskretnie chłopaków żeby wyszli.
-Wiesz co ty zrobiłaś !?
-Nie krzycz proszę na mnie. Przecież nie zrobiłam tego specjalnie a ty o tym dobrze wiesz.
-Wiesz że mogłaś tego nie przeżyć i dalej możesz. Ja nie wiem co zrobię ja ty mi tutaj...-Nie dokończył bo pocałowałam go.
-Nie gadaj już bez sensu.
-No mogłaś tak mnie uciszać w domu co nie powiem było by fajnie..-Zamruczał
-Jak chcesz to mogę Cię teraz uciszyć- Poruszałam zabawnie brwiami
-Jak najbardziej moja pani- Zaczęliśmy się tak całować że prawie wszystko zrzuciliśmy z ; Biurka,łóżka,stolika,szafek (Wszystkich)
-Ej wy się ogarnijcie trochę -Wszedł do środka Niall
-Ja go tylko uciszam !-Krzyknęłam przez pocałunek do Horana i rzuciłam w niego kanapką która została na stoliku.
-Tylko nie kanapeczka!!-Zaczął krzyczeć i zbierać kanapkę. Jeszcze chwila a pewnie by się rozpłakał.
-Horan! Wyjdź do jasnej cholery!-Krzyknął w jego stronę Liam i zasłonił rolety. (Jak romantycznie)
-Strasznie nerwowy się zrobiłeś kotek przez te 24 godziny -Uśmiechnęłam się do niego
My nie przerywaliśmy naszego dzieła chyba że na oddech :3
Nadszedł czas chwilę którą będę pamiętać na zawsze.
-Paulina.. Czy zostaniesz moją dziewczyną ?
-Liam .. ja.. no pewnie że TAK !!-To ostatnie zdanie prawie wykrzyczałam
Do pokoju wbiegli chłopcy na czworaka.
-Pacz jakie słodkie bobaski !- Podbiegłam do nich i zaczęłam robić im coś w stylu :
"Zayn chodź do cioci zrobimy puci puci ' XD
-Sami kiedyś będziemy mieć takie szkraby-Powiedział Liam i pogłaskał po głowie Louisa.
-O jak słodko -Coś typu awwwwww.ww.... na śmierć zrobili gdy się pocałowałam z moim chłopakiem.
-Wiesz że jesteśmy parą od... 3 minut i 24 sekund ?
-Liczysz to ?
-No pewnie że tak.. Będę odliczać zawsze..
------------------------------------------------------------------------
Takimi słodkimi słówkami zakańczam bloga !! JEJ WSZYSCY SIĘ CIESZĄ ! :3 Mam nowego bloga na którym są już 4 rozdziały i jeszcze jednego całego wolnego. Jeśli chcecie tego wolnego napiszcie imię głównej bohaterki (NIE Z POLSKI) i z kim ma być. Podam wam też tego drugiego. Wystarczy napisać w komentarzu. Ahhh tak wiem ...Suicide... że Ci będzie smutno że zakończyłam tego bloga ale ja już nie miałam weny i tak wyszło no dobra to piszcie w komentarzach :3