Ja się bałam a oni spali. No tak koło mnie siedział Niall i chrapał a ja się bałam tak że w pewnym momęcie położyłam mu się na nogach.
-No wiesz to mi się podoba- Uśmiechnął się chytrze
-No przepraszam waćpana ale ja się boję -Powiedziałam i naburmuszona poszłam do jakiegoś pokoju gdzie było cicho. Nagle mój telefon zaczął wibrować.
@WalkerPaula Nie ładnie się tak kleić do Niall'a ;3
@Harry_Styles Ty gnojku!! Pożałujesz !!
Odpisałam .
Zaczęło mi się nudzić i zaczęłam grać (CO GRAĆ ?? BRZDĘKOLIĆ!) na gitarze i coś nucić pod nosem...
-Widzę że drugi Niall..-Zaczął Zayn
-Odje.. czepisz się ode mnie ??-Zapytał podenerwowany Niall
-Ładnie śpiewasz-Powiedział Liam
-Jedyny normalny.. ale to nie prawda -Odrzekłam
-To teraz nas namaluj..-Uśmiechnął się szyderczo Lou
-Ale ja nie um..-Nie skończyłam
-Umiesz, umiesz ... Twoja mama się wygadała -Dopowiedział Harry
-Zabiję..-Wymruczałam pod nosem
Więc zabrałam się do roboty .. Oto efekty
Pierwszy był Harry. Potem Louis,Zayn,Niall i Liam.
-Ja mówiłam że nie umiem rysować.. Przepraszam..
-Ty sobie żartujesz prawda??-Liam
-Na tym rysunku jestem jeszcze seksowniejszy !!-Ahh ten skromny Zayn
Wszyscy wybuchli śmiechem.
Rozmawialiśmy na różne tematy.Np Co Niall zje jutro na obiad... lub Co w paski kupi sobie Lou??
Bałam się jednego tematu który został wypowiedziany przez Niall'a
-Więc powiedz czemu się przeprowadziłaś do Anglii ??
Nic nie powiedziałam tylko schowałam się w ręce w zaczęłam cichutko płakać.
-Proszę tylko powiedz że nic ci nie zrobiłem?-Spytał dobity Horan
Ja tylko pokiwałam głową na znak "nie" i już byłam w uścisku grupowym.
-NIE ODDYCHAM!-Krzyknęłam na resztce powietrza
Odskoczyli ode mnie jak poparzeni. Harry szybko zmienił temat.
-No więc jutro idziemy grać w piłkę.. idziesz??-Zapytał
-Dobra Hazzo robimy zakład-Zayn
-Ok ?-Harry
-Ja biorę do drużyny Paulinę i Li a ty Lou i Horana.
-A warunek?-Zapytał Lou
-Jest taki że przegrani robią wygranym zadania przez 3 tyg-Dodałam
-Zgadzamy się !-Powiedzieli chórem
-Wygraną mamy w kieszeni :)-Uśmiechnął się Lou
-Cicho siedź chwaście -Parsknęłam mu
-WOW !! Jaka ostra.. parzy-Niall dotknął mnie i odsunął się udając poparzonego.
Już miałam mu przywalić lecz w porę Liam zacisnął moją dłoń w swojej.
W moich oczach były iskierki złości. Więc wracam do przeszłości ...
Poszłam do pokoju Harr'ego .Umyłam się. Nie zwracając uwagi że w domu jest 5 mężczyzn wyszłam z łazienki okryta ręcznikiem i ten widok mnie zadziwił.
Wszyscy usnęli na łóżku Hazzy.Ubrałam się i pomyślałam że zrobię im kawał. Wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni.
W niej siedział Zayn i rozmawiał przez telefon. Gdy mnie zobaczył chciał krzyknąć do chłopaków ale w porę zakryłam mu usta ręką. Skończył rozmowę.
-Zayn siedź cicho !! Pomożesz mi -Szepnęłam
-To ja wezmę wodę a Ty ketchup -Uśmiechnął się
Na 3 wpadliśmy do pokoju zaczęliśmy się drzeć i oblewać ich to raz wodą to raz ketchupem.
-CZEKAJCIE STOP !!-Krzynął Niall i dodał pokazując na swoje usta.-Daj trochę.
Ja otworzyłam tubkę i z całej pary zacisnąłem butelkę. Calutki ketchup znalazł się na twarzy Niall'a.
Wszyscy wybuchliśmy niezapowiedzianym śmiechem
--------------------------------------------------------
No więc to 2 cz. 5 rozdziału . Komentarz = Uśmiechnięta ja= Szybsze imaginy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz